Tym razem zapraszam do wypróbowania przepisu na ogórki małosolne. Ogórki te są bardzo smaczne, chrupiace, proste w wykonaniu, idealne jako dodatek do kanapek, obiadu czy tak po prostu do zjedzenia.
.Składniki*:
- 1,5 kg ogórków
- 100 g soli kamiennej, nie jodowanej(3 lyzki)
- liść lub kawałek obranego i oczyszczonego korzenia chrzanu
- 2-3 duże łodygi kopru włoskiego
- 2 liście winogrona
- 3-4 liście czarnej porzeczki
- 3-4 liście wiśni
- 3 ząbki czosnku
- 1 mała cebula pokrojona w ósemki**
** opcjonalnie
*podane składniki przeznaczone są na jeden 3 litrowy słoik.
*ogorkow nie kisimy w wodzie chlorowanej
Sposób przygotowania:
1) Ogórki dokładnie myjemy i zostawiamy w zimnej, czystej wodzie na ok 1,5-2 godz. by sie wymoczyly.
2) Do dokładnie wymytego słoika, a najlepiej wyparzonego wkładamy:
a)koper
b)liść lub korzeń chrzanu
c)liscie winogrona
f)na liście ścisło układamy ogórki (ja na początku układam ogórki pionowo, jaśniejszym końcem do góry a później już układam jak wchodzą - ważne by słoik był w pełni wypełniony ogórkami bardzo zwarto, na styk ułożonych).
g) między ogórki możemy wrzucić pokrojona w ósemki małą cebulkę.
h)na górę wrzucamy ząbki czosnku(możemy je pociąć na kawałki) oraz gałązkę kopru włoskiego
i) wsypujemy sól
3)zalewamy wrząca woda, po sam wierzch słoika (nie używamy do zalewania ogórków wody chlorowanej!)
4)przykrywamy przykrywka i ustawiamy na tacy, lub jakims wiekszym talerzu, gdyż ze słoika, w procesie kiszenia, może wypływać woda.
5)za 2, 3 dni mamy w domu, do pochrupania, pyszne, małosolne ogóreczki.
Ciekawa jestem, czy dodanie tych wszystkich listków i cebuli zmienia ich smak. ja daje tylko chrzan, koper i czosnek i nieskromnie uważam, że są pyszne. Ta cebula to pewnie import z Ukrainy, bo nie słyszałam, aby ktoś dodawał - no chyba, że do korniszonów. Pozdrawiam i życzę (sobie też) miłego blogowania :-)
OdpowiedzUsuńmysle ze dzieki tym dodatka troszke smak sie zmieni - mozna sprobowac i wyprobowac :)
UsuńW moim przypadku nie jest to typowy import z Ukrainy, tak robilo sie malososlne ogorki w moim rodzinnym domu w Polsce (nie mam ukrainskich korzeni)
serdecznie pozdrawiam i oprocz przyjemnego blogowania zycze nam tez duzo nowych pomyslow i inspiracji oraz natchnienia tworczego :)